Opieka nad dzieckiem to ciężki kawałek chleba. No chyba, że opiekujesz się śpiącym. Wtedy wystarczy na nie zerkać. Niestety na taki luksus niewielu może sobie pozwolić. Dziecko trzeba jakoś zabawić. Jednak zabawki szybko się nudzą. Zwłaszcza przy małych dzieciach ważne w przypadku zabawek, aby robiły one hałas. Ciągle coś musi się dziać. Dlatego też podczas zabawy powinny w tle lecieć piosenki, albo najlepiej bajki.
Podczas rozmów z rodzicami bądź opiekunami zdarza mi się pytać ich, jakie bajki polecacie. Odpowiedzi są różne, dla części ważna jest treść, też chcą czasami spojrzeć na telewizor bądź komputer i niespecjalnie zależy im na tym, aby było tam coś ogłupiającego. Wręcz przeciwnie. Według nich kontent bajek powinien być atrakcyjny również dla nich. Część z kolei uważa, że treść nie jest ważna bo dziecko i tak nie zrozumie a oni mogą przecież słuchać czegoś na komórce. Ważne, aby było kolorowo.
Specjaliści bardziej przychylnie patrzą właśnie na tą drugą opcję, ale zaznaczają że wiele zależy od dziecka. Gdy jest małe i nie potrafi jeszcze mówić treść jest dla niego drugorzędna. Ważne są kolory. To je dziecko widzi. No i oczywiście ruch. Też jest istotny. Pamiętać jednak należy, że dziecko bardzo szybko łapie rzeczy widziane w telewizji i uznaje je za normalne. Po pewnym czasie samo zacznie je powtarzać. Każdy, kto uczył dziecko mówić zauważył, że uczą się stosunkowo szybko przekleństw. Tak samo jest z ruchami, które widzi w bajkach. Dlatego polecam uważnie przyglądać się bajkom, które dajemy do oglądania swoim dzieciom. Czy postacie, które są tam zaprezentowane są kolorowe, czy dziecko nie będzie się jej bało, czy zachowania postaci są w przyjętej normie. Dziecko raczej nie będzie na dłużej zainteresowane tymi bajkami. Takie trzyletnie dziecko gdy siedzi w spokoju dziesięć minut to może jedynie spać. Osoby zajmujące się dziećmi wiedzą, że najbardziej należy obawiać się ciszy. Gdy wiemy, że dziecko nie śpi a jest cicho to możemy spodziewać się najgorszego. Zazwyczaj po prostu zapomniało powiedzieć, że chce skorzystać z toalety. Zdarza się, dziecko zaaferowane różnego rodzaju zabawami zapomina o podstawowych czynnościach. Czasami dorosłym się to zdarza, zwłaszcza jak ma komórkę z internetem, ma nad czymś pracować i przychodzą mu powiadomienia z Facebooka. Jak się więc dziwić dziecku.
Bajki będą zatem nośnikiem słów i zachowań, których nauczy się nasz wychowanek. Będą tez tym trzyminutowym oddechem od ciągłej zabawy. Tak zwane „żywe srebro” potrafi nieźle dać w kość. Jeszcze gorzej jak opiekujesz się liczniejszą grupą. Aczkolwiek na przykład w żłobku czy przedszkolu dzieci potrafią się zająć sobą, nie proszą zatem dorosłych o ciągła uwagę i ciągłe zabawy. Rozumiem jednak tych rodziców, którzy są zmęczeni i dają dziecku komórkę do zabawy. Niewiele osób ma tyle siły, aby cały czas gdzieś biegać. Nie mówiąc już o tym, że chwila samotności w toalecie często zamienia się w płacz i walenie do drzwi. Z drugiej strony przynajmniej wiadomo gdzie dziecko aktualnie się znajduje.